Autor |
Wiadomość |
|
Wysłany: Czw 13:58, 01 Sty 2009
|
Albert udał się za nim |
|
|
|
Wysłany: Czw 13:57, 01 Sty 2009
|
-Ok-Powiedział, zawiesił Ithacę na ramię, wziął pierścionek i pobiegł w stronę wieży zegarowej. |
|
|
|
Wysłany: Czw 13:54, 01 Sty 2009
|
________________________________
Leon S. Kennedy
Stracona amunicja:1
Stracone HP:0
Stracone SP:0
Krwawienie lub zatrucie:nie
Exp:315
Kasa:11$
Albert Wesker
Stracona amunicja:1
Stracone HP:0
Stracone SP:0
Krwawienie lub zatrucie:nie
Exp:165
Kasa:11$ |
|
|
|
Wysłany: Czw 13:52, 01 Sty 2009
|
ALBERT miał dosc tych hunterow widzac ze obydwa leza obok siebie rozwalil je z remingtona. Po zabiciu hunterów:
- LEON !! Idziemy do wraku SZYBKO |
|
|
|
Wysłany: Czw 13:48, 01 Sty 2009
|
~~TRICKSTER[bonus EXP]~~HEADSHOT~~
Potwór dostał centralnie ze śrutu w głowę,poleciał na tamtego drugiego.
Piloci helikoptera...
-Kurwa!!To niemozliwe,było za późno aaaaaaaaa!!!!
Stracono łącznośc.Oboje piloci zginęli.Helikopter rozbił się na szczycie wieży zegarowej. |
|
|
|
Wysłany: Czw 13:44, 01 Sty 2009
|
Leon wstał, wyjął nóż, podszedł do rannego potwora i wbił mu nóż w mózg.
Następnie wyjął Ithacę i strzelił drugiemu potworowi w głowę.
-Co się stało do cholery!?!?-Krzyknął do PDA. |
|
|
|
Wysłany: Czw 13:41, 01 Sty 2009
|
~~CRITICAL~~
Hunter upadł na ziemię,ciezko mu było wstać,tylko się wiercił na podłodze. |
|
|
|
Wysłany: Czw 13:41, 01 Sty 2009
|
LEON PADNIJ !!. Albert padnął na ziemie i strzelił z remingtona hunterowi w głowę |
|
|
|
Wysłany: Czw 13:39, 01 Sty 2009
|
Wygenerowano: 2 Huntery B
Znalazł pierścionek na rękę z wygrawerowanym imieniem"suzanne".Po chwili zadzwonili ci z helikoptera.
-Przykro mi Leon,kobieta nie żyje.
Po chwili na górze w redakcji były słychac dźwięk tłuczonego szkła.Ze schodów schobiły 2 Huntery B,gotowe urwać głowę intruzom. |
|
|
|
Wysłany: Czw 13:35, 01 Sty 2009
|
Leon już chciał sprawdzić zawartość szafki, gdy coś za nią przykuło jego uwagę.
Zobaczył... |
|
|
|
Wysłany: Czw 13:33, 01 Sty 2009
|
Spoko. Po czym z Leonem odsunął szafkę. |
|
|
|
Wysłany: Czw 13:32, 01 Sty 2009
|
Leon przybiegł pod redakcję i schował PDA.
-Hmmm, a jak myślisz?-Powiedział, po czym wszedł do redakcji.
Wyjął handguna, zapalił celownik laserowy, po czym zaczął przeszukiwać każde biuro itp.
W końcu znalazł dziwną szafkę.
Próbował ją przesunąć, ale nie dał rady. Zwrócił się do stojącego za nim Weskera.
-Pomóż. |
|
|
|
Wysłany: Czw 13:29, 01 Sty 2009
|
Albert kontaktuje się z Leonem:
- witaj Leon. Stoje przed redakcją gazety słyszałem odgłos śmigłowca. Czy to twoja robota ?? |
|
|