Boss 6

Snake specjalnie tam czekał by móc wejść na shagahoda i dostać się do jego kokpitu. Gdy Snake wskoczył na niego podbiegł do włazu, otworzył go, po czym wszedł do środka.

Administrator

W środku nikogo nie było właz się zamknął a Snake nie miał mozliwości wyjścia.

Świetnie- Snake właczył komputer i zaczął kierować Shagahodem w przeciwną stronę do centrum miasta. Po kilku chwilach próbował wyłączyć Shagahoda.

Administrator

Jego próby nic nie dawały.Jedynym wyjściem było przestrzelenie na wylot jego pancerza i wydostanie się,lecz było tam dosyc ciasno i o śmierc było łatwo.

Snake postanowił najpierw wyłączyć Shagahoda poprzez zniszczenie jego podzespołów rozkręcił konsolę po czym zaczął w nią strzelać z SOCOM'a. Oddał do niej 3 strzały.

Administrator

~~BZZZ~~

Nastapiło jedynie zwarcie,zwolniły się na chwilę zaczepy włazu.

Nie moge teraz uciekać ale moge go lekko naruszyć. po tych słowach Snake zroblił z 5 naboi do bazooki prowizoryczną bombę z zapalnikiem czasowym zrobionym z jego zegarka. Po chwili wyszedł z kokpitu shagahodda i zaczął biec w strone hangaru. Gdy biegł bomba eksplodowała.

Administrator

~~BOOM~~
HP:9600

SHAGOHOD zaryczał,bardzo się wkurzył i zaczął strzelać z wszystkich dział,namierzał Nakeda i strzelał.

Snake wycelował w działo gdy było otwarte i strzełił w rakietę znajdującom się w srodku z bazooki. Po czym wyciągnął m17 i zaczął strzelać do rakiet, które juz lecą w jego kierunku.

Administrator

~~HIT~~HIT~~
HP:9550

SHAGOHOD jechał w strone Nakeda z maks prędkościa i drasnął go lekko.

Cholera- Snake uciekł do jednego z Hangarów i znalazł w nim...

Administrator

Znalazł w nim nielimitowaną amunicję do przyczepionego CKM'u.

Jest...-Snake podniósł CKM i czekając na na shagahoda wszedł na górę hangaru.

Administrator

SHAGOHOD zauważył malutkiego Nakeda i pędził na niego

Snake czekał aż wbije się on w hangar po czy wskoczył na niego i wsadził miedzy szczelinę w jego pancerzu lufę CKM i zaczął strzelać.