Mr. Death (c.d)

Hunk'owi udało się wejśc na dach. W powietrzu rozbrzmiewał głos śmigieł helikoptera, z daleka można było zauważyc jego niewyraźny zarys. Tutaj Frank. One się zbliżają! Pospiesz się! - nam nadzieje, że nie będzie kazał zdjąc mi maski...

Już lecimy. Wytrzymaj jeszcze 5 minut. Po komunikacie przez moment nie działo się nic. Było cicho. Jednak po chwili było słychać wycie... A z wejścia na dach zaczęły się dosłownie "wylewać" tłumy zombi.

-Chodźcie do taty!
Hunk przykucnął i celując w tors przeciwnikom wystrzelał 35 naboi z TMP. Przeładował i przygotował się do strzału
-Mam nadzieje, że ten dupek zdąży! Spiesz się! ONI NADCHODZĄ!

Hunk całkiem ładnie strzelał headshoty. [Exp 70] Ale horda była coraz większa. Zbliżała się do hunka. Jednak hunk wytrzymał wystarczająco długo. Wylądował kilka metrów za nim. Ze środka wyskoczyło 3 komandosów którzy osłaniają hunka ogniem. - Frank rusz dupę i do helikoptera, mamy rozkaz lecieć do racoon city.

Hunk wskoczył do helikoptera, po czym ten wystartował
-No chłopcy, zdążyliście. Jakieś rozkazy od szefa?
-Może wezme ich podstępem i dowiem się gdzie jest ten gnój Wesker

Po chwili jak wskoczyłeś do helikoptera reszta komandosów zrobiła to samo. Helikopter wystartował.
- Lecimy do racoon. Wesker chce byśmy zneutralizowali a najlepiej przejęli projekt T.A.L.O.S niestety sam się nie oda bez walki. Po drugie musimy wyeliminować żyjących ludzi w racoon. Wiemy o 4 żywych. Członek UBCS dawny członek Marines i dwie członkinie STARS. Po wykonaniu zadania mamy dołączyć do Weskera w ośrodku treningowym na Rockford island.

-Jestem zawodowcem, zostawcie to mi, poradzę sobie z nimi.
Odpowiedział Hunk
- Inni ocaleli... Jak?Muszą coś wiedziec, skoro Wesker chce ich śmierci. Muszę się do nich dostac i dowiedziec się jak najwięcej o tym gnoju. Te pachołki nic mi nie powiedzą
z/t