W poszukiwaniu działającego sprzętu łączności.

- Póki nemesis żyje nie będziemy mogli opuścić racoon. Potrzebne jest coś o równie dużej sile ognia jak parcelus sword. Nie mam pojęcia co robić dalej. Masz jakiś pomysł? Carlos po tym pytaniu zaczął chodzić po biurze myśląc nad sposobem pokonania nemesisa.

"Nie widziałem nigdy tego waszego Nemesis'a, ten granatnik nie da rady?
Poza tym, skąd wiecie czy znowu nie zbombardują miasta?"

-Chyba nim wystrzelą znów rakietę, to ostrzega nas prawda??

- Wydaje mi się że powinni ale póki nemesis ma wyrzutnie rakiet i żyje nie odlecimy stąd. Billy granatnik nie da rady go nawet powalić na ziemie. To coś wytrzymuje ostrzał z wyrzutni rakiet przeciwpancernych i żyje. Nawet jak Jill pozbawiła poprzedniego nemesisa głowy to on nadal walczył. Nie mam pojęcia co robić dalej. Najłatwiej było by zniszczyć nemesisa i odlecieć. Ale gdyby to było takie proste. Ktoś z was zna się na elektronice? Ja nie potrafie a może by dało się naprawić radiostacje by wysłać wiadomość do armii otaczającej racoon?

"Ja spróbuję to naprawić, w Marines byłem w zwiadzie, znam się trochę na tym."
Billy grzebie w radiostacji, próbuje próbuje, i po 10minutach zakłuceń stwierdza że:
"Radio naprawione."

Administrator

Zadziałało...

- No dobra zaczynamy. Carlos nastawia na odpowiednią częstotliwość i nadaje. - Mówi ostatni żywy członek UBCS Carlos Oliveira. Ja i kilku ocalałych znajdujemy się na komisariacie RPD. Czy możliwe jest byście mogli wysłać nam środek ewakuacji?

Administrator

-"Slyszymy cię,jaka jest sytuacja...Przyerywa.."

- Miasto jest pełne zombi i różnych innych kreatur których chęć jest pożywić się świeżym mięsem ludzi. Są wszędzie w każdym kącie w każdym miejscu. Zostanie tutaj to najgorsza z możliwych rzeczy. Dlatego potrzebny jest środek ewakuacji jak najprędzej zanim zombi dobiorą się do nas.

Administrator

"-Nie mamy środka ewaukacji...Czy tylko zombie i kreatury, żadnych większych tworów Umbrelli??...[Harczenie]"

- Podobnież w racoon znajduje się potwór zwany TALOS. Wiem napewno że znajduje się Nemesis. Zresztą ściga on dwie z ocalałych członkinie STARS. A czy w mieście są jakieś opuszczone środki ewakuacji pokroju helikoptera?

Administrator

"-Niesety nie ma żadnego...Odizolowalismy całkowicie to Miasto od wszystkiego..Co!?..T.A.L.O.S?? Spieprzajcie stamtąd, nawet na piechotę...Użyjcie "Parcelus'a"

Ale co to jest TALOS? I czy parcelus nie został zniszczony razem z laboratorium umbrelli?

Administrator

"-Kto ci to powiedział?Jest w fabryce śmierci...T.A.L.O.S to broń ostateczna jeszcze bardzie skurwiałaniż Nemesis..."

- Rozumiem. Carlos wyłącza radiostacje. - Dobra mamy problem. Poza nemesisem według tamtego wojskowego jest jeszcze TALOS. z tego co mówi jest to bydle gorsze od nemesisa. Nie ewakuują nas bo nie mają jak. A i twoje wiadomości były błędne Rebecca fabryka śmierci nie została zniszczona ani parcelus. Przyda się nam w walce z tym czymś. Macie pomysł gdzie teraz iść?