Autor |
Wiadomość |
<
Fabryka Śmierci
~
W fabryce śmierci - projekt Nemesis i T.a.l.o.s
|
|
Wysłany:
Śro 21:12, 10 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Talosa to wszystko łaskotało...Talos aktywował wyrzutnie rakiet...Parcelus ciagle sie ładował...
HP:49 980
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:15, 10 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
- Oddawaj to. Carlos wskoczył na ramię Talosa i urwał mu wyrzutnie rakiet. - Posmakuj własnej broni. Po czym zeskoczył i wystrzelił wszystkie rakiety z wyrzutni w Talosa.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:19, 10 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
[Critical hit]
Talos zawył z bólu i przygotowął sie do tarana Rebecci...
HP:35 000
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:21, 10 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
- Przygotuj się na spotkanie ze swym stwórcą. Carlos rzucił wyrzutnią w Talosa po czym sam podbiegł do niego złapał za nogi i wirując razem z nim rzucił go prosto w parcelusa. - Bye bye.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:24, 10 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Parcelus zaczął odliczanie..
"3..2...1..Fire.."
Talosa rozwaliło na kawałki po chwili przyleciało wsparcie...
-O cholera spóźniliśmy sie 4 godziny dobrze ze wszyscy są cali wskaujcie,wypierdalajmy stad...
EXP:5800
$:35 000
Ostatnio zmieniony przez Game Master dnia Śro 21:24, 10 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:26, 10 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
- No możemy sobie pogratulować... Przeżyliśmy racoon. A teraz jazda do helikopterów zanim sie rozmyślą. Carlos z uśmiechem na twarzy wskoczył do helikoptera i ruchem ręki wskazał by oni tez wsiedli.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:37, 10 Lut 2010
|
|
|
|
Rebecca biegnie zacieszona i wsiada do drugiego helikoptera...
-Spencer Rain, musze coś załatwić..Powodzenia billy rozstajemy się ale obiecaj że się soptkamy jeszcze buźka...
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 17:56, 25 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Chwile potem jak Carlos wsiadł do jednego z helikopterów ten wzbił się w niebo i poleciał. Jednak coś czuł się dziwnie. Przed nim siedział jakiś agent z logiem B S A A na ramieniu. - Witaj panie Oliveira. Chciałbym zaproponować panu pracę. Po tym jak UBCS przestało istnieć czy chciałby pan dołączyć do BSAA? BSAA? A co to jest? To organizacja zwalczająca zagrożenie biologiczne na świecie. Zresztą pan już jest takim zagrożeniem... Ja? Tak BSAA wie dużo. Wiemy o tym że pan był obiektem doświadczalnym virusa Thor i tylko na panu on działał. No cóż masz rację. To jak dołącza pan do BSAA? Tak. Świetnie. Mike lecimy do bazy BSAA.
I tak zaczęła się przygoda Carlosa w BSAA a zamknął się rozdział racoon city.
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Sob 15:23, 27 Lut 2010
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
"Nie bój żaby, na pewno się zobaczymy." Billy macha i wsiada do helikoptera.
-"Witamy panie Coen, mimo że oficjalnie jest pan martwy, chcielibyśmy żeby pan dla nas pracował, dowiódł pan swych umiejętności w walce z bioterroryzmem. Jest pan zainteresowany? Nowa tożsamość, gratis.
-"Pewnie, gdzie zaczynam?"
-"0statnio stał się tragiczny wypadek, została porwana córka prezydenta, podejrzewamy ze jest przetrzymywana przez jakiś dziwny kult w wiosce o nazwie El Pueblo w Hiszpanii."
I takim sposobem dołączyłem do BSAA.
|
|
|
|
|
|